Podsumowanie statystyk wygenerowanych przez stronę Axide w lipcu.
Jak wyglądały lipcowe statystyki strony Axide w odniesieniu do poprzednich miesięcy?
Unikalne wyświetlenia
Zapewne zgadliście, że jakiegoś większego wzrostu nie odnotowaliśmy, ale z drugiej strony kilka ciekawych wniosków udało nam się wyciągnąć. zacznijmy może od unikalnych wyświetleń, które nas najbardziej interesują. Tutaj zanotowaliśmy drobny skok w stosunku do danych z czerwca.
Lipiec był w zasadzie debiutem Kroniki Esportowej. Niezależnie od tego co myślicie o tym rodzaju treści, przy dość minimalnym wysiłku redakcji, generuje on całkiem fajne statystyki.
W przyszłości Kronika Esportowa na pewno pozwoli nam ograniczyć ilość publikowanych newsów na naszej stronie. Będziemy wtedy mogli skupić się na innych treściach, które od jakiegoś czasu, planujemy wprowadzić na stronę.
Od razu zaznaczam, że nie ucierpią na tym same newsy. Po wprowadzeniu tych zmian, wiadomości będą bardziej rozbudowane. Zamiast trzech wpisów, będzie pojawiał się jeden z lepszym pozycjonowaniem.
Wyświetlenia strony
Skoro wzrosły unikalne, to ogólne także musiały być na plus. Wniosek ten znalazł potwierdzenie w lipcowych danych, które faktycznie wykazują 126 odsłon więcej w stosunku do tych czerwcowych.
Wpływ statystyk na dalsze funkcjonowanie strony
Jak dobrze wiecie, powyższe statystyki dość mocno wpływają na nasze decyzje, dotyczące dalszego rozwoju tego serwisu.
Na pewno wzrost unikalnych wyświetleń może nas cieszyć, natomiast nie są to jakieś mega cudowne liczby, które pozwalają nam myśleć o dalszej rozbudowie strony.
Dalej więc kombinujemy i zastanawiamy się nad kolejnymi krokami. Bierzemy także pod uwagę działania naszych nowych konkurentów – a w zasadzie to jednego, który na papierze, zapowiada się całkiem interesująco.
To tyle jeżeli chodzi o lipcowe statystyki. Te sierpniowe powinny pojawić się trochę wcześniej – ale nic nie obiecuję!
Jeśli masz do nas jakieś pytania, to wyślij je nam poprzez formularz kontaktowy – postaramy się odpowiedzieć na nie tak szybko, jak tylko się da.
Zapraszamy także do obserwowania naszego profilu na Facebooku oraz Twitterze.