Avers Gaming postanowiło zrzucić winę za zdobycie 4 miejsca na organizatorów SETZ ZDZ. Powód? Ping i spadki fpsów.
Avers Gaming w ostatni piątek rozgrywało mecze na lanie SETZ ZDZ. Po dobrej grze awansowali do półfinału, który nie poszedł po ich myśli, przez co spadli do drabinki przegranych.
Tam następnie, wygrali z DoubleH (haptfu) i rozegrali spotkanie z Lodis by Illuminar. Mecz jednak przegrali (A jaki wynik? heh, ALE TO TY DZWONISZ) i zajęli czwarte miejsce.
Sama organizacja uważa, że ich zawodnicy przegrali z powodu… Wysokiego pingu i spadków fpsów w trakcie meczu. Ile to już człowiek w tym podziemiu się historii nasłuchał o tym, że dany zespół przegrał mecz, a wina była zrzucana na organizatorów. Nie ma co jednak ich osądzać, bo sami zawodnicy najlepiej wiedzą ile w tym prawdy.
Chociaż z drugiej strony… Zwalanie winy na zbyt wysoki ping, podczas turnieju offline, zawsze śmieszy.
Źródło: Avers Gaming
Jeśli masz do nas jakieś pytania, to wyślij je nam poprzez formularz kontaktowy – postaramy się odpowiedzieć na nie tak szybko, jak tylko się da.
Zapraszamy także do obserwowania naszego profilu na Facebooku oraz Twitterze.