Parafrazując starego mema, ThunderFlash jednak nie będzie się napierdalać. Zamiast tego, organizacja postanowiła podjąć kroki prawne przeciwko PLE w związku z niewypłaceniem nagrody, za wygranie Dywizji Mistrzowskiej w 2023 roku.
Dziwnym trafem, problemy z wypłacalnością – bo tak już chyba trzeba nazwać to, co dzieje się obecnie w PLE, zbiegły się w czasie ze zmianą inwestora. Przypadek? Osobiście uważam, że nie, ale pewnie sami zainteresowani znajdą z 50 powodów, dlaczego to jest nieprawda, a ten nowy inwestor przecież tylko poprawił finansowanie ligi. Jak poprawił, widzimy na przykładzie ThunderFlash, które miało już chyba dość czekania na działania ze strony Polskiej Ligi E(k)sportowej.
Nadszarpnięty wizerunek
PLE w tym momencie ma bardzo poważny problem wizerunkowy, który może doprowadzić do kuriozalnej sytuacji, gdzie ponoć dobrze prosperująca liga, będzie zwyczajnie niewiarygodna. No bo jak z jednej strony wytłumaczyć problemy z wypłacaniem nagród, a z drugiej zestawić to z raportem za 2023 rok, gdzie wszystko jest: super, świetnie i nie ma się do czego przyczepić?
Albo ktoś tam mocno rozminął się z prawdą (poruszę ten temat w jednym z przyszłych wpisów) albo brak nagród, to robota niekompetentnych osób, które nie poradziły sobie z wysłaniem określonej kwoty na odpowiednie konto bankowe.
Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi
Na tym etapie możemy sobie gdybać do woli, ale fakt jest taki, że coś tutaj nie działa. Przypominam, że nadal mówimy tutaj o jednej z największych (a na pewno jednej z najbardziej rozpoznawalnych) profesjonalnych lig esportowych w Polsce.
Wypadałoby więc zacząć zadawać pytania. Dlaczego PLE współpracowało ze SwipeTo? Dlaczego PGE sponsorowało ten cyrk niekompetencji? Dlaczego osoby reprezentujące PLE pojawiały się w ambasadzie Arabii Saudyjskiej? Dlaczego PLE oficjalnie nie zrobiło nic, żeby uregulować prawnie branżę esportową w Polsce, skoro spółka brała pieniądze od firmy z udziałem Skarbu Państwa? Dlaczego PLE przez tyle lat nie utworzyło własnego systemu zarządzania turniejami oraz ligą? Podobnych pytań jest o wiele więcej i PLE nigdy nie zadała sobie trudu, żeby te dziwne nieścisłości w jakiś sensowny sposób wyjaśnić.
Ciekawe co kryje szafa
Można dalej iść w narrację, że wszystkie działania PLE rozwijają esport w Polsce (szczególnie streamy dla 200 widzów), a współprace z kolejnymi niszowymi dyscyplinami sportowymi, mają za zadanie promować esport w kraju (ciekawe wśród której grupy odbiorców? Jakby mnie było stać na własny jacht, to bym ten cały esport pierdolnął w kąt). Szkoda tylko, że kończy się to niewypłaceniem nagród lub… No właśnie, nie wiemy teraz nawet jakie trupy wypadną z szafy w 2024 roku.
Jeśli masz do nas jakieś pytania, to wyślij je nam poprzez formularz kontaktowy – postaramy się odpowiedzieć na nie tak szybko, jak tylko się da.
Możesz nas także wesprzeć, kupując nam kawę w serwisie buycoffee.to.