ENCE po zbłaźnieniu się w 19 sezonie ESL Pro League wraca po 13 dniach przerwy – tym razem w turnieju online do CCT Global Finals 2024, gdzie mogą powalczyć o 250 000 $ za zajęcie pierwszego miejsca.
Jak zatem idzie wielkiej potędze, następcy wielkiego Virtus.plow? No zaczęło się klasycznie od wpierdolu porażki na Fnatic. Później o dziwo o wiele lepsze mecze na Gaimin Gladiators i rewanż ponownie na Fnatic. W ten sposób wychodzą z drugiego miejsca w grupie do fazy play-off. Także cyk, 12500 $ już zarobione dla Nokii 3310.
Nawet dycha zaczął w miarę lepiej grać. Widać generalnie progress u chłopaków. Wystarczy wyeliminować jakby to powiedział Hyper: Klasycznie rundy z fjuta i może coś z tego będzie. Módlcie się do Boga, a może coś z tego jeszcze wyjdzie (zapewne nawet jeśli, to tylko na miesiąc, bo tyle trwa gwarancja na modlitwy).
Źródło: HLTV
Jeśli masz do nas jakieś pytania, to wyślij je nam poprzez formularz kontaktowy – postaramy się odpowiedzieć na nie tak szybko, jak tylko się da.