O stabilności polskich składów CS:GO, krążą już legendy. Co jednak stoi za rozpadem większości drużyn?
Polskie składy CS:GO nie słyną ze stabilności. W zasadzi to o tym zagadnieniu można by napisać kilka książek. Dlaczego jednak tak się dzieje? Co powoduje, że gracze nie potrafią wytrzymać w jednej drużynie dłużej niż mityczne dwa tygodnie?
Błędne koło każdego gracza
Większość na pewno zna tą sytuację. Rozpoczynasz szukanie teamu. Odpalasz allplaya, przeglądasz ogłoszenia. Znajdujesz: dobrytimek gaming szuka kocura do składu, aplikujesz, dostajesz się. Każdy pełen zapału podczas treningów. Opracowujecie coraz więcej taktyk i zagrań, a po miesiącu gracie ogór cup z pulą nagród 100 zł. Szybko przegrywacie i…
No właśnie i co?
Wyciągacie wnioski z porażki i trenujecie dalej? Robicie sobie kilka dni przerwy żeby odpocząć, a potem wrócić do grania?
Otóż nie.
Powrót do przeszłości
Z jakiegoś powodu odchodzą dwie osoby. Następnie kolejna, bo stwierdza, że w trzech to się nic nie zrobi. Zostaje wasza dwójka. Postanawiacie, że spróbujecie odbudować team. Tydzień rekrutacji mija i nic. Straciliście jedynie siedem dni na szukaniu wiatru w polu. Decydujecie się rozejść.
Za tydzień znowu rozpoczynasz szukanie drużyny i znowu schemat się powtarza, a w twojej głowie pojawia się pytanie: Czemu nie mogę znaleźć stabilnego składu ,który wytrzyma więcej niż przeciętny związek 12 latków?
Odpowiedź jest banalnie prosta – ponieważ to od początku nie mogło się udać.
Złe fundamenty drużyny
Zdecydowana większość drużyn budowana jest pod wizję jednej osoby. To ona decyduje: kto się dostanie, a kto nie. Jeśli taka osoba ma wygórowane kryteria, to zajmie jej dużo czasu, żeby zebrać odpowiednich graczy. Wtedy taka drużyna ma szanse się utrzymać przez dłuższy okres czasu.
Ale jeśli najważniejszym kryterium przy rekrutacji jest umiejętność strzelania, to taki twór jest skazany na porażkę, jeszcze zanim został utworzony.
Nie tylko aim
Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że skill jest tylko jednym ze składników dobrego zawodnika. Ważnymi częściami są również: dojrzałość, doświadczenie, temperament oraz charakter. Nie można tworzyć drużyny, w której każdy ma wybuchowy temperament, bo wtedy taki skład rozpadnie się po pierwszej kłótni.
Tak samo jak nie można tworzyć drużyny z wieloma liderami, bo taki twór rozpadnie się dlatego że nie będzie wspólnej wizji.
Przeprowadzanie efektywnej rekrutacji
Jak tworzyć dobre i stabilne drużyny? Po pierwsze długie testy, nie da się poznać charakteru osoby po dwóch dniach grania. Testy powinny być o wiele bardziej kompleksowe. Muszą sprawdzać jak osoba radzi sobie na treningach, czy daje radę w kryzysowych sytuacjach, jak zarządza swoim czasem.
Takich punktów jest znacznie więcej. Dlatego kilkutygodniowe testy powinny być normą.
Po drugie – częste rozmowy z zawodnikami. Wiele osób boi się powiedzieć niektóre rzeczy w szerszym gronie, dlatego ważna jest dobra komunikacja między tobą, a każdym z zawodników.
Po trzecie, naucz się rozwiązywać problemy. Może brzmi to trywialnie, ale umiejętność rozwiązywania problemów i wyciągania wniosków jest nader istotna. Bez tego ciężko jest tworzyć sprawną strukturę.
Po czwarte, dbaj o dobrą atmosferę i przyjacielskie stosunki. Dzięki temu zapobiegniesz rozpadowi drużyny w przypadku odejścia jednej lub dwóch osób. Mało kto chce odchodzić z miejsca, w którym jest mu dobrze, dlatego atmosfera jest bardzo ważnym czynnikiem.
Podsumowanie i dobra rada
Kończąc mój wywód, powiem tylko jedno. Starajcie się dobierać odpowiednich ludzi z odpowiednim cechami, bo to jest najważniejsze w tworzeniu stabilnego składu.
Jeśli nie potraficie sami tego zrobić, to poszukajcie osób trzecich, które w tym temacie mają więcej umiejętności i doświadczenia od was.
Zachęcamy do skorzystania z naszej listy ogłoszeń, gdzie możecie zamieścić informacje na temat rekrutacji lub oferowanych usług – wystarczy tylko się zarejestrować!
Jeśli masz do nas jakieś pytania, to wyślij je nam poprzez formularz kontaktowy – postaramy się odpowiedzieć na nie tak szybko, jak tylko się da.
Zapraszamy także do obserwowania naszego profilu na Facebooku.